Aktualności

Home > Aktualności

Pekin reaguje na plany opłat portowych USTR — eskalacja napięć morskich

1 października 2025 | Aktualności

Chiny nie zamierzają pozostać bierne wobec decyzji administracji USA o wprowadzeniu opłat portowych dla statków powiązanych z Państwem Środka. Pekin przygotował już podstawę prawną do działań odwetowych, które mogą znacząco wpłynąć na globalny handel morski.

Urząd Przedstawiciela Handlowego USA (USTR) ogłosił, że od 14 października 2025 roku wprowadzi nowe opłaty portowe dla jednostek związanych z Chinami. Obejmą one zarówno statki zarejestrowane w Chinach, jak i eksploatowane przez chińskie firmy czy zbudowane w chińskich stoczniach.

Waszyngton argumentuje, że mechanizm ten ma wyrównać przewagę, jaką zdaniem Amerykanów daje Chinom subsydiowany przemysł stoczniowy oraz dominacja na rynku transportu kontenerowego.

Pekin odpowiada: zmiany w prawie i retorsje

Chińska Rada Państwowa zatwierdziła nowelizację regulacji dotyczących międzynarodowego transportu morskiego. Wprowadzone przepisy pozwalają władzom stosować środki zaradcze wobec państw, które – jak USA – nakładają „dyskryminacyjne ograniczenia” na chińskich operatorów.

Zgodnie z nowymi regulacjami, środki te mogą obejmować:

  • specjalne opłaty portowe nakładane na jednostki z krajów stosujących restrykcje,

  • ograniczenia dostępu takich statków do chińskich portów,

  • zakazy i restrykcje dotyczące działalności firm zagranicznych w sektorze usług morskich i logistycznych w Chinach.

Branżowe media informują, że w grę może wchodzić m.in. opłata rzędu 18 dolarów za tonę netto ładowności dla statków z państw uznanych za „nieprzyjazne”.

Ryzyko eskalacji i globalne konsekwencje

Choć Chiny sygnalizują gotowość do zdecydowanej odpowiedzi, eksperci podkreślają, że zastosowanie retorsji może doprowadzić do dalszej eskalacji sporu handlowego z USA. W praktyce oznaczałoby to wzrost kosztów transportu, zakłócenia w łańcuchach dostaw i niepewność w sektorze logistycznym.

Niektórzy operatorzy mogą próbować obchodzić restrykcje, rejestrując jednostki pod neutralnymi banderami. Jednocześnie istnieje ryzyko, że restrykcje naruszą umowy międzynarodowe, co mogłoby otworzyć nowy front sporów przed WTO.

Co dalej?

Pekin wyraźnie daje do zrozumienia, że nie zamierza ustąpić w obliczu amerykańskiej presji. Dla globalnej żeglugi i handlu oznacza to okres wzmożonej niepewności, w którym koszty i ryzyka mogą znacząco wzrosnąć.

W najbliższych tygodniach kluczowe będzie obserwowanie, czy strony podejmą próbę negocjacji, czy też spór handlowy przerodzi się w pełnowymiarową wojnę gospodarczą na morzach.